Namiary na mechanika (garaż) znającego się na Trabancie
Moderator: Mod Team
- el wiktorro
- Posty: 125
- Rejestracja: 2011-05-05, 20:25
- Lokalizacja: Gliwice
Jeśli chodzi ci o typowy warsztat to w Bielsku jest kumak, albo w Dąbrowie G. też chyba jest jakiś warsztat który reklamuje się ze naprawiają trabanty...z tym że o tym słyszałem kilka złych opinii. Chyba że ktoś z trabanciarzy pomoże
Zielona plastikowa torpeda 353 w remoncie
Wartburg 353
Isoko Schmiedefeld HP500
wiktor@szydlo.info
510389649
Wartburg 353
Isoko Schmiedefeld HP500
wiktor@szydlo.info
510389649
Może warto upewnić się czy masz iskrę na dwóch cewkach i mieć pewność że zapłon jest ustawiony prawidłowo zakładając oczywiście że silnik jest dobrze poskładany.
Co do zakładu z Dąbrowy czyli Stan-polu bo to o nich chodzi to raczej handlarze nie mechanicy wiec jest dużo większy zasób wiedzy i umiejętności wśród nas niż nich niestety.
Co do zakładu z Dąbrowy czyli Stan-polu bo to o nich chodzi to raczej handlarze nie mechanicy wiec jest dużo większy zasób wiedzy i umiejętności wśród nas niż nich niestety.
Śląski oddział wsparcia użytkownika pojazdu marki Trabant
Witam,
Słyszałem by zakład w Dąbrowie Górniczej omijać szerokim łukiem. Mają bardzo kiepską renomę i wygórowane ceny.
[ Dodano: 2011-05-31, 14:44 ]
Hm a więc tak...
Mechanik starszej daty sprawdził i ustawił zapłon. Jest ok. Ciśnienie w cylindrach w granicach 6-6,5 atmosfer. Stwierdził że problem jest od dołu silnika i trzeba by rozbierać. Problem może tkwić w źle zamontowanych stawidłach?? Nie był w stanie sprecyzować. Generalnie dalej pali na 1,5 gara i osmala świecę.
Słyszałem by zakład w Dąbrowie Górniczej omijać szerokim łukiem. Mają bardzo kiepską renomę i wygórowane ceny.
[ Dodano: 2011-05-31, 14:44 ]
Hm a więc tak...
Mechanik starszej daty sprawdził i ustawił zapłon. Jest ok. Ciśnienie w cylindrach w granicach 6-6,5 atmosfer. Stwierdził że problem jest od dołu silnika i trzeba by rozbierać. Problem może tkwić w źle zamontowanych stawidłach?? Nie był w stanie sprecyzować. Generalnie dalej pali na 1,5 gara i osmala świecę.
Kwestie stawideł tez brałem pod uwagę aczkolwiek nie znam objawów takiego zachowania gdyż składanie silnika tj wału sam powierzałem mechanikowi więc w tej kwestii proponowałbym aby Magik z Wwy mógł zabrać głos gdyż legenda głosi że składa i rozbiera on silniki nałogowo
Śląski oddział wsparcia użytkownika pojazdu marki Trabant
Witam, znalazłem super mechanika. Robił przez 30 lat tylko Trabanty i Wartburgi. Wiedza niesamowita, podejście do aut już chyba niespotykane. Moje auto wypieścił tak że to inny Trabant. Sam wynajdywał usterki dla przyjemności szukał dziury w całym. Po prostu super. To jest już starszy człowiek, zapytam się go czy mogę podać publicznie jego namiary i jeśli się zgodzi zamieszczę na forum.