Blacharka podwozia - wielki problem
Moderator: Mod Team
Blacharka podwozia - wielki problem
Witam, mam potworny problem by znaleźć kogoś kto zrobiłby ( a nie opowiadał o tym dwa meisiące i nie robił nic ) mi remont podwozia. Posiadam nowe progi do wymiany, chodzi o pospawanie dołu i zmianę tychże progów. Nie mam szczęścia nie potrafie nic znaleźć. Możecie kogoś polecić. Oczywiście jestem gotów na koszty, ale też nie takie idące w cenę nowych samochodów. Czy ktoś albo się tym zajmuje, albo zna takei miejsce, gdzie nie będą patrzec jak na ufo. Nie chodzi mi by tą pracę wykonac w 2 tyg, ale by ona postępowała. Pozdrawiam. PS Najlepiej Śląsk i okolice.
Kolego ruszasz ciężki temat wydaje się tabu. Nie wiem czemu ale jak gdziekolwiek zada się pytanie gdzie dobrze zrobią blacharkę nastaje wieczna cisza.
Naprawdę ciekawy jestem czy ktoś kogoś poleci i da namiary no forum publicznym, bo z tym zawsze ciężko
Naprawdę ciekawy jestem czy ktoś kogoś poleci i da namiary no forum publicznym, bo z tym zawsze ciężko
Jeśli Ci Pomogłem kliknij pomógł
Fabryka Basu Trabant 601S 1982
Fabryka Basu Trabant 601S 1982
Re: Blacharka podwozia - wielki problem
Wiesz, takich rzeczy sie nie wygugla. Trzeba poświecić dzień i objechać kilkanaście warsztatów z planem w reku. Zwykle to bedzie warsztat którego w necie nie znajdziesz. Kiedyś w 3miescie przechodze boczna uliczką a tu trab w remoncie, wchodze pytam; robicie blacharkę? właściciel mi na to, nie.. dla siebie robie... Z rozmowy wynikało ze nie jest w kontakcie ze społecznoscia CT
To samo na mazowszu, z ta różnica ze dla sasiada robił.
Jak trafisz na pasjonata żyjacego z pasji to zrobisz. blacharze lubią NRD bo nie ma za duzo demontażu.. zebranie wykłazin i foteli możesz zrobić tez sam.
chyba ze nie ma co ratować..
To samo na mazowszu, z ta różnica ze dla sasiada robił.
Jak trafisz na pasjonata żyjacego z pasji to zrobisz. blacharze lubią NRD bo nie ma za duzo demontażu.. zebranie wykłazin i foteli możesz zrobić tez sam.
chyba ze nie ma co ratować..
mnie się wydaje że nie masz do końca racji.misha22 pisze:blacharze lubią NRD bo nie ma za duzo demontażu.. zebranie wykłazin i foteli możesz zrobić tez sam.
W trabancie jak chcesz dobrze zrobić progi górne/dolne to konieczny jest demontaż poszyć a to już jest jakiś problem, nie mówiąc o tym że sam montaż dla "świeżych" blacharzy jest problemem i zwyczajnie warsztaty nie podejmują się takich remontów bo w czasie jaki poświęcą na zabawę w demontowanie duro wyrzeźbią ze trzy e36 z ćwiartek.
-
- Posty: 114
- Rejestracja: 2011-12-20, 21:16
- Lokalizacja: 3-M
- zaściankowy
- Posty: 229
- Rejestracja: 2011-05-15, 16:01
- Lokalizacja: LC LU LUB
- Kontaktowanie:
No trudna sprawa, ale nie jest to nie wykonalne. Mi progi robił znajomy. Sami demontowaliśmy duro. Potem sam poszycia montowałem. To w zasadzie nic trudnego.
Ponoć jazda trabantem jest jak seks bez zabezpieczenia
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
kiedyś: TadeK, 2T, 1990 r. sedan (Spłonął pod Oleśnicą)
Rysiek, 2T, 1982, kombi
dziś: KRzyś, 2T, 1985, sedan
a na co dzień: Lancia Musa 1.3 M-Jet i Micra k11 1.3
Witajcie. Mi cale auto robil moj chlopak ktory jest mechanikiem ma warsztat kolo Konina (woj. wielkopolskie). Poradzil sobie takze z blacharka wspawywal mi progi i musial trroszke wspawac. Ma dobrą wyobraźnie. nie jest dogi, powiedziałabym nawet że tani. Jakby ktos chcial to moge dac kontakt.
Trabant 601 deluxe blue Borek
https://www.facebook.com/trabant.601.deluxe.blue.borek
https://www.facebook.com/trabant.601.deluxe.blue.borek