Fioletowy Trabi 1600 Viola
Moderator: Mod Team
Szczerze mówiąc nie trzeba używać żadnych specjalistycznych urządzeń.
Starczy wyciąć dywan o 3cm większy poczekać aż się ułoży i dociąć.
Mały UP.
końcem marca z tyłu zmieniłem zawieszenie :
Amortyzatory Monroe Gaz Technology Nr 23456
Tuleje gwintowane i sprężyny do Hondy Civic. (zestaw)
Dziś ogarnąłem przód mogło by być ciut mniej twardo ,ale nawet ujdzie.
Dobrze ,że nie jest to ping-pong ,natomiast tył jest idealny mimo takich samych sprężyn.
[ Dodano: 2012-05-03, 21:30 ]
Po miesiącu jazdy przy większych prędkościach stwierdziłem ,że przód jest stanowczo za twardy i przy wyższych prędkościach staje się niebezpieczny ,postanowiłem znaleźć inne rozwiązanie.
Szukając rozwiązania w zawieszeniach sportowych by oszczędzić cierpienia Trabantowi, pomyślałem ,a gdybym dołożył miękką krótką sprężynę.
Zacząłem szukać i postawiłem ostatnią kartę na Double-Spring System zapożyczając nieco pomysł z firmy Eibach.
Modyfikacja wymaga dorobienia 2 dodatkowych pierścieni centrujących sprężyny ;
Główną i Tender.
Sprężynę Tender o długości 100mm wykonałem na zamówienie o twardości/ sztywności zbliżonej do oryginalnej przedniej Trabant'owej.
ogólnie cytując firme Eibach
Jak wiadomo jak za sztywno to źle jak za miękko też źle czyli tak źle ,a tak niedobrze.
Starczy wyciąć dywan o 3cm większy poczekać aż się ułoży i dociąć.
Mały UP.
końcem marca z tyłu zmieniłem zawieszenie :
Amortyzatory Monroe Gaz Technology Nr 23456
Tuleje gwintowane i sprężyny do Hondy Civic. (zestaw)
Dziś ogarnąłem przód mogło by być ciut mniej twardo ,ale nawet ujdzie.
Dobrze ,że nie jest to ping-pong ,natomiast tył jest idealny mimo takich samych sprężyn.
[ Dodano: 2012-05-03, 21:30 ]
Po miesiącu jazdy przy większych prędkościach stwierdziłem ,że przód jest stanowczo za twardy i przy wyższych prędkościach staje się niebezpieczny ,postanowiłem znaleźć inne rozwiązanie.
Szukając rozwiązania w zawieszeniach sportowych by oszczędzić cierpienia Trabantowi, pomyślałem ,a gdybym dołożył miękką krótką sprężynę.
Zacząłem szukać i postawiłem ostatnią kartę na Double-Spring System zapożyczając nieco pomysł z firmy Eibach.
Modyfikacja wymaga dorobienia 2 dodatkowych pierścieni centrujących sprężyny ;
Główną i Tender.
Sprężynę Tender o długości 100mm wykonałem na zamówienie o twardości/ sztywności zbliżonej do oryginalnej przedniej Trabant'owej.
ogólnie cytując firme Eibach
Tak więc w taki sposób zamierzam połączyć przyjemne z pożytecznym.Sprężyna główna oraz sprężyna typu "tender" oferują mniejszą sztywność początkową podczas kompresji obu sprężyn, następnie oferując większą sztywność końcową podczas "zamknięcia" sprężyny "tender".
Jak wiadomo jak za sztywno to źle jak za miękko też źle czyli tak źle ,a tak niedobrze.
Mnie też to zastanawia...xxl24h pisze:Zastanawia mnie tylko skąd bierzesz fundusze na swoje zabawki?
Przednie zawieszenie odkąd je zmieniłem stało się dość twarde i niezbyt przyjemne na nierównej drodze, więc robiłem kolejny mały mod tym razem mam miękko na nierównościach ale twardo na zakrętach. Zależne od potrzeby.
Dorobiłem tuleje centrujące 2 sprężyny co dało pewność pracy sprężyn w pożądanym miejscu.
Przy okazji poprawiłem tuleje ślizgowe - zamiast nich osadziłem łożyska.
także teraz kierownicą kręci się lżej i jest to wyraźnie odczuwalne.
Niestety kolumnę będę jeszcze poprawiał nie wszystko zrobiłem tak jak bym chciał - w planach mam :
- wykonanie nowych dolnych talerzyków sprężyny, i wykonanie nieco bardziej zmodyfikowanego zamknięcie kolumny.
Ogólnie zrobiłem nieco Progresywne zawieszenie z którego jestem zadowolony ale .. to nie wszytko.
No paczcie : Same życzliwe osoby
Tomaszu, Karoseria ma się dobrze i nic złego się z nią nie dzieje.
Mniej więcej kontynuuję idee Alana i unowocześniam to co dotychczas szkodziło Trabiemu przede wszystkim dostaje to co dla niego najlepsze. Zmiana zawieszenia z twardego na takie które same w razie potrzeby utwardza się i powraca znów do miękkiej pracy jest dobrym rozwiązaniem. Każda zmiana jest starannie przemyślana.
Zmiany mają na celu poprawienie bezpieczeństwa oraz przedłużenie żywotności eksploatacyjnej.
Nie bardzo wiem co złego zrobiłem Tej 444 kupiłem ją w złym stanie i dałem jej drugie życie. Prawe wszystko w tym aucie jest nowe lub odnowione ponad to wszystko od początku robię Sam ,żaden tapicer ,blacharz ,lakiernik ,mechanik czy też elektryk nie robił za mnie.
Udało mi się ogarnąć na dobre przednie zawieszenie.
Nowe toczone dolne talerzyki sprężyny. (z centrowaniem)
Wkłady Kayab'a Premium 663035 DC3 (Audi 50 , VW Polo 75-94')
Pierwsze kilometry zostały przejechane z wyraźną poprawą komfortu jazdy.
Czyli osiągnąłem To czego chciałem.
Tomaszu, Karoseria ma się dobrze i nic złego się z nią nie dzieje.
Mniej więcej kontynuuję idee Alana i unowocześniam to co dotychczas szkodziło Trabiemu przede wszystkim dostaje to co dla niego najlepsze. Zmiana zawieszenia z twardego na takie które same w razie potrzeby utwardza się i powraca znów do miękkiej pracy jest dobrym rozwiązaniem. Każda zmiana jest starannie przemyślana.
Zmiany mają na celu poprawienie bezpieczeństwa oraz przedłużenie żywotności eksploatacyjnej.
Nie bardzo wiem co złego zrobiłem Tej 444 kupiłem ją w złym stanie i dałem jej drugie życie. Prawe wszystko w tym aucie jest nowe lub odnowione ponad to wszystko od początku robię Sam ,żaden tapicer ,blacharz ,lakiernik ,mechanik czy też elektryk nie robił za mnie.
Udało mi się ogarnąć na dobre przednie zawieszenie.
Nowe toczone dolne talerzyki sprężyny. (z centrowaniem)
Wkłady Kayab'a Premium 663035 DC3 (Audi 50 , VW Polo 75-94')
Pierwsze kilometry zostały przejechane z wyraźną poprawą komfortu jazdy.
Czyli osiągnąłem To czego chciałem.
Ostatnio zmieniony 2012-05-22, 20:46 przez Bross, łącznie zmieniany 1 raz.
Szacun! Coś jak w Porche? Opiłki żelaza w amortyzatorach, pobudzane polem elektromagnetycznym, zależnym od warunków jazdy i prędkości? Czy coś jak w starym citroenie BX, czyli hydraulika na pokrętle w kabinie?Shadow i Bross pisze: które same w razie potrzeby utwardza się i powraca znów do miękkiej pracy jest dobrym rozwiązaniem.
bez przesady z tym "444", był to tylko zabieg marketingowy, aby sprzedać auta, które lata stały i gniły w porcie w Turcji. Nic poza tym. Od "normalnych" polówek wyróżniały się tym, że w chwili sprzedaży były już po zaprawkach lakierniczych i mocniej pordzewiałe. Pisałem kiedyś o tym szerzej na starym forum.
Większą wartość to mogą mieć 1,1 z Nullserie i ew. Vorserie, czyli te pierwsze, choć sam znam auta z początkowymi numerami przebudowane w Niemczech na cabrio, kubel lub tramp. Jeżdżą i nikt, nawet ortodoksi, włosów z głowy z tego powodu sobie nie wyrywa
To tyle OT w temacie "444"
Większą wartość to mogą mieć 1,1 z Nullserie i ew. Vorserie, czyli te pierwsze, choć sam znam auta z początkowymi numerami przebudowane w Niemczech na cabrio, kubel lub tramp. Jeżdżą i nikt, nawet ortodoksi, włosów z głowy z tego powodu sobie nie wyrywa
To tyle OT w temacie "444"
nie wiesz - nie pisz bzdur!
Przed końcem roku chcieliśmy Nieco odświeżyć temat odpowiedzieć na dawno zadane pytania i Uaktualnić temat bo nieco się zmieniło.
Kuzyn353, w tym przypadku samo utwardzanie się jest zrobione w oparciu o zmienną charakterystykę starannie dobranych sprężyn. (6razy poprawiane)
Kiedy miękka fedra kończy pracować w swoim zakresie Twarda zaczyna intensywniej pracować.
dzikU, Tak jak stoi gotowy do jazdy żółte fedry mają parę centymetrów luzu na pracę. także Stoi na miękkim
hehepack, Tego niewiem - Kiedyś jak będzie ładna pogoda i dorobię się sprzętu z czystej ciekawości nakręcił bym filmik z pracy zawieszenia.
Ale prędzej na OBT to zrobię..
Przed zimą postanowiliśmy o założeniu bocznych listw ozdobnych przez długie tygodnie nie umieliśmy się przyzwyczaić - niby ładniej , niby gorzej, niby tak jak należy ale jednak coś nie tak, jest Ok, już się przyzwyczailiśmy ,że są listwy i moja praca przy wygładzaniu została tak drastycznie zakończona polerownymi listwami.
Kuzyn353, w tym przypadku samo utwardzanie się jest zrobione w oparciu o zmienną charakterystykę starannie dobranych sprężyn. (6razy poprawiane)
Kiedy miękka fedra kończy pracować w swoim zakresie Twarda zaczyna intensywniej pracować.
dzikU, Tak jak stoi gotowy do jazdy żółte fedry mają parę centymetrów luzu na pracę. także Stoi na miękkim
hehepack, Tego niewiem - Kiedyś jak będzie ładna pogoda i dorobię się sprzętu z czystej ciekawości nakręcił bym filmik z pracy zawieszenia.
Ale prędzej na OBT to zrobię..
Przed zimą postanowiliśmy o założeniu bocznych listw ozdobnych przez długie tygodnie nie umieliśmy się przyzwyczaić - niby ładniej , niby gorzej, niby tak jak należy ale jednak coś nie tak, jest Ok, już się przyzwyczailiśmy ,że są listwy i moja praca przy wygładzaniu została tak drastycznie zakończona polerownymi listwami.