Strona 3 z 5

: 2012-11-27, 09:33
autor: Kuzyn353
Teraz stoi w szopce i czeka aż wiosna rozkwitnie :) Na razie zrobił nieco ponad 1000km i czeka go jeszcze długie docieranie.

: 2013-05-16, 22:42
autor: lisek
i jak Trabant po zimie przepalony?, zapodasz jakiś filmik jak jeździ?

: 2013-05-17, 09:13
autor: Kuzyn353
Przepalony. Aktualnie specjalista czaruje gaźnik. Jakiś filmik będzie, ale nie wiem kiedy go nakręcę.

: 2013-05-18, 17:23
autor: Aren
a co robisz z gaźnikiem? ja się juz przyzwyczajam do 353 swojego, robi robote :) sprzegielko też hula od ciebie hehe

: 2013-05-23, 20:42
autor: Kuzyn353
Gaźnik trzeba było wyregulować. Jak się okazało po pomiarze kompresji, przytarty był też jeden tłok. Stało to się jesienią, kiedy odstawiałem trampka na zimowanie.
Dzisiaj wybebeszyłem silnik i wymieniłem wszystkie pierścienie. Spasowałem tym razem na minimalne książkowe 0,25mm. Uprzednio na 0,4mm. Silnik od remontu przejechał 1100km, pierścienie dotarły się troszeczkę i luz wynosił 0,45mm.
Jak widać na zdjęciach docieranie silnika 353 to dłuuuga droga. Po przeszło tysiącu kilometrów tak to wygląda:
Obrazek
https://picasaweb.google.com/1070657836 ... 8fS2d7KngE#

: 2013-05-25, 21:18
autor: Kier0wniK
Nie za głębokie są te rysy? W 2t powinny być minimalne, aby dotarły się gładzie tłoka, pierścienie i tak się dotrą. Moim zdaniem za wielka jodełka :)

: 2013-05-25, 22:21
autor: Kuzyn353
Szlif bloku z honowaniem robili w warsztacie z 20 albo i więcej letnim stażem. Masz z tym jakieś doświadczenie?

: 2013-05-28, 20:30
autor: Kier0wniK
od dłuższego czasu bawię się w 2t, porting itp.
Jeżeli rysy są odczuwalne po ponad 0.5kkm palcem, chonowanie było zrobione nieprawidłowo. Jak chcesz dam Ci namiary na osoby które podczas szlifu robią rysy mikroskopijne, co nie niszczy pierścieni, a i docieranie jest przyjemniejsze.:)

: 2013-05-28, 21:40
autor: Kuzyn353
Podaj namiary w temacie. Przyda się pewnie w przyszłości. Chętniej jednak korzystam z firm mających siedzibę tu na miejscu. Wysyłanie żeliwnego bloku raczej mija się z celem. Na pewno w przyszłości zwrócę na to uwagę. Teraz mam nadzieję nie robić szlifu przez jak najdłuższy okres ;)
Palcem rys nie oceniałem, trudno to w ten sposób ocenić. Każdy ma inną czułość opuszek. Zdjęcia starałem się robić bez doświetlania lampą z telefonu, aby cienie lepiej uwypukliły rysy na fotce. Zaglądając od spodu przy założonej głowicy, rys nie było widać na przestrzeni w której pracują pierścienie. Poniżej pierścieni były mocno widoczne. Masz jakieś foty porównawcze?

Filmik miał być ;)
http://www.youtube.com/watch?v=n0REJVuD ... e=youtu.be

Dodano:
Pomiar srpężania po równo 7,8 kg/cm2. Przebieg ok 1150

: 2013-05-29, 08:30
autor: lisek
strasznie szybko chodzisz :] niesamowita kultura pracy, słychać tylko czasem dychanie :P

: 2013-05-30, 08:47
autor: magik
też te rysy mnie dziwią, wygląda to tak jakby ktoś robił ręcznie szlif papierem sciernym.
U mnie po szlifie lepiej to wygląda.
Zawsze jak oglądam rysy to mają one inną fakturę jakby krzyżujących się spiralnych kształtów są bardziej rozciągnięte w pionie.
Tutaj to wyglada jakby ktoś to rozwiercał "w miejscu" bez pracy góra dół

: 2013-05-30, 09:36
autor: Kuzyn353
Dziękuję Wam obu za zwrócenie na to uwagi. Człowiek polega na specjalistach ale widać wszystko trzeba analizować i kontrolować samemu. Napisałem wiadomość do warsztatu.
Szlifowałem w http://www.autoszlif.pl/index.php Warsztat prowadzony od trzech pokoleń.
Szlif wykonywała ta sama osoba, która 12 lat temu toczyła kryzę pod ten silnik ;) Jak i inne rzeczy potrzebne wtedy pod przeróbkę 353.
Będę wdzięczny za zdjęcia gładzi cylindrów po podobnym przebiegu. Trzeba też wziąć pod uwagę, że silnik dociera się w dość lekkim samochodzie i na "lekkiej" skrzyni biegów. Pracuje z bardzo małym obciążeniem. Stała jazda z prędkością oscylującą około 70km/h wygląda mniej więcej 2-3 sek bziuum, i 10 sek kulania na wolnym kole ;)
Kier0wniK pisze:ak chcesz dam Ci namiary na osoby które podczas szlifu robią rysy mikroskopijne
Podaj w temacie

[ Dodano: 2013-05-30, 22:59 ]
To sobie pojeździłem trochę podocierać dzisiaj, 350km :)

: 2013-06-03, 17:36
autor: Kier0wniK
Już daję namiary na Jack'a
Z góry przepraszam że tak późno, ale byłem na urlopie ;)
Człowiek ten niestety już nie robi szlifów w blokach silnikowych, ponieważ miał jakiś problem ze szlifierką. Cylindry takie jak np. do 601, czy nawet do motocykli 2t wykonuje bez problemu, i wiele osób je poleca. W razie "W" ma też dostęp do tulejowania,a jak ktos chce, może lekko powiększyć okienka, ewentualnie dowiercić nowe, co może polepszyć przepłukiwanie.
Posłużę się banerem:
Jack/Cienty7
naprawa2t@gmail.com
tel.: 795299122
gg:15909619
Jak by ktoś chciał jego http://www.bikepics.com/members/jackassboss/ (nie wiem jak dać w link)
cylinder zaraz po szlifie http://www.bikepics.com/pictures/2514496/
Trochę dużo, ale w skrócie o tej osobie :P

Co do spartana i jego docierania, jak go docierasz cały czas na luzie, to kiepsko to będzie później. Jeździj cały czas "na gazie", równomiernie i będzie dobrze.
Wiem że się czepiam, ale ważyłeś go już może? :]
No i czekam na on boarda z 353, pozdrawiam :)

: 2013-06-03, 20:09
autor: Kuzyn353
Staram się jeździć teraz w lepszą pogodę i mam nadzieję niedługo zakończyć docieranie. Jeżdżąc tylko na zloty docierałbym go 4 lata ;)
Puki co to nie przyjemność nie móc trochę poszaleć w obawie przed przytarciem. Niebawem dorzucę kilka tysięcy do licznika przebiegu i będę mógł się zająć chociażby strojeniem pod osiągi. Na razie nie powala. Zapłon ustawiony specjalnie nieco później bo wtedy delikatniej pracuje przy normalnej jeździe. Dyszka lub dysze w gaźniku chyba trochę za małe bo w trakcie równomiernej jazdy z prędkością ok 80km/h, zauważyłem że wyciągnięcie lekko ssania dodaje energii.
Chciałbym kupić wskaźnik AFR co by sobie dostroić dysze i monitorować skład mieszanki. Sądzę, że jesienne przytarcie było spowodowane właśnie przytkaną dyszą paliwa i zbyt ubogą mieszanką.

: 2013-06-04, 20:57
autor: Kier0wniK
Gaźnik masz od 353? Nie lepiej byłoby podpasować jakiś gaźnik od motocykla, o większej gardzieli? Lepiej byłby zasilany.
P.s robisz dyfuzor?