Strona 2 z 2

: 2011-06-01, 19:23
autor: blacha
YuLaS, coś mi się tam o uszy obiło:P
Qbs, to fajnie, że tak szybko się motor znalazł :) myślę, że trzeba sobie przygotować silnik po kapitalce, wtedy nie będzie niespodzianek. Intryguje mnie jednak, czemu ten korbowód wyleciał i jak i co i dlaczego :?:

: 2011-06-01, 19:50
autor: aguska601
silnik, który miał Kuba zdaje się, że był po kapitalnym remoncie. jak widać coś poszło nie tak- może wada materiału :)

: 2011-06-01, 20:56
autor: ryhu
Podobają mi się takie fotorelacje. Ja niestety jak robiłem swoje 353 to nic nie dokumentowałem i zdjęć też nie robiłem. A szkoda.

: 2011-06-01, 21:02
autor: Qbs
blacha pisze:Intryguje mnie jednak, czemu ten korbowód wyleciał i jak i co i dlaczego
aguska601 pisze:jak widać coś poszło nie tak- może wada materiału
Trafiło się zgniłe jajo i skorupka pękła :)

: 2011-06-16, 08:12
autor: YuLaS
może to jest częściowa odpowiedź dlaczego jeździsz trabantem, a nie wartburgiem?
Dlatego, że w trabancie przeważnie psują się elementy z wartburga :D

PS. Info dla tych, którzy chcą skrytykować moją wypowiedź - to jest na wesoło!

: 2011-06-16, 10:53
autor: junior
o kurczę!!! ale narozrabiał! co do silników to od wartburgów zapasu jeszcze nie mamy hihi :mrgreen:

: 2011-06-16, 17:38
autor: Qbs
Silnik już zmieniony jakoś tak ze dwa tyg temu. Kupione nie wiadomo co za 200 zł i jak się okazało po włożeniu - "młockarnia" (właściciel zapewniał, że po remoncie i faktycznie ruszając ręką nic nie dawało o sobie znać, ale zapewne stał długo nieruszany). Jakoś muszę wytrzymać te raniące me uszy dźwięki metaliczno-szumowo-stukowe mając nadzieję, że do końca sezonu się nie rozpadnie, a potem złożę silnik od podstaw jak się należy. Zauważalna jest też spora utrata mocy w stosunku do wybuchniętego motoru, więc już teraz nawet nie chce mi się nim śmigać. Mam nadzieję, że objeździ jeszcze dwa zloty i mój ślub, a potem się nim zajmę.

Re: Zenek 353

: 2020-04-26, 19:26
autor: masterr601
Szkoda, że foto nie dostępne