Trabant 1.1 by rydzyn
Moderator: Mod Team
Trabant 1.1 by rydzyn
Witam.
NIedawno nabyłem Trabanta 1.1 z 1991r z przebiegiem...zakładając że licznik przekręcił się tylko raz 107000km
Auto kupiłem dla dziewczyny jako prezent na urodziny gdyż był to jej wymarzony samochód.
Oględziny przy kupnie wskazywały że trafił mi się całkiem zdrowy egzemplarz, jednak po powrocie do domu i dokładnym obejżeniu auta nie było już tak kolorowo.
Progi są w nienajgorszym stanie jednak podłoga już tak dobrze nie wygląda.Kielichy amortyzatorów tylnych są popękane.
Ze spraw mechanicznych to do zrobienia jest sprzęgło gdyż się ślizga,trzeba uszczelnić silnik,w lewym tylnym kole coś halasuje.Na mój słuch szczęki nie odbijają.
Założenia na najbliższy okres są następujące:
- w pierwszej kolejności auto odstawiam do znajomego mechanika żeby zrobić sprzęgło,wymienić rozrząd,uszczelnić silnik,zobaczyć jak się mają hamulce,wymienić olej i zobaczyć do gaźnika bo wydaje mi się że strasznie dużo pali.Zbyt krótko do mam żeby samemu sprawdzić spalanie.
- w zimę chcę wyspawać wszytsko co będzie zgnite,popękane itd.
-wygłuzyć całą podłogę matami pod przyszłą instalację car-audio
- przy tej okazji chcę powymieniać wszystkie elementy gumowe w zawieszeniu
Plany na dalszą przyszłość:
- polakierować całą karoserię
- przerobić przód i tył na 601
- założyć nagłośnienie
- obniżyć
- założyć dobre koło
- kierownicę zmienić na coś mniejszego sportowego
Poniżej kilka zdjęć mojego nabytku.póki co tylko z zewnątrz i wewnątrz.Niebawem zrobię kilka zdjęć od spodu
Mam pytanie do bardziej wtajemniczonych trabanciarzy.
Czy oprucz strony motirex.pl są jeszcze jakieś sklepy gdzie można się zaopatrywać w części?
NIedawno nabyłem Trabanta 1.1 z 1991r z przebiegiem...zakładając że licznik przekręcił się tylko raz 107000km
Auto kupiłem dla dziewczyny jako prezent na urodziny gdyż był to jej wymarzony samochód.
Oględziny przy kupnie wskazywały że trafił mi się całkiem zdrowy egzemplarz, jednak po powrocie do domu i dokładnym obejżeniu auta nie było już tak kolorowo.
Progi są w nienajgorszym stanie jednak podłoga już tak dobrze nie wygląda.Kielichy amortyzatorów tylnych są popękane.
Ze spraw mechanicznych to do zrobienia jest sprzęgło gdyż się ślizga,trzeba uszczelnić silnik,w lewym tylnym kole coś halasuje.Na mój słuch szczęki nie odbijają.
Założenia na najbliższy okres są następujące:
- w pierwszej kolejności auto odstawiam do znajomego mechanika żeby zrobić sprzęgło,wymienić rozrząd,uszczelnić silnik,zobaczyć jak się mają hamulce,wymienić olej i zobaczyć do gaźnika bo wydaje mi się że strasznie dużo pali.Zbyt krótko do mam żeby samemu sprawdzić spalanie.
- w zimę chcę wyspawać wszytsko co będzie zgnite,popękane itd.
-wygłuzyć całą podłogę matami pod przyszłą instalację car-audio
- przy tej okazji chcę powymieniać wszystkie elementy gumowe w zawieszeniu
Plany na dalszą przyszłość:
- polakierować całą karoserię
- przerobić przód i tył na 601
- założyć nagłośnienie
- obniżyć
- założyć dobre koło
- kierownicę zmienić na coś mniejszego sportowego
Poniżej kilka zdjęć mojego nabytku.póki co tylko z zewnątrz i wewnątrz.Niebawem zrobię kilka zdjęć od spodu
Mam pytanie do bardziej wtajemniczonych trabanciarzy.
Czy oprucz strony motirex.pl są jeszcze jakieś sklepy gdzie można się zaopatrywać w części?
dobre koło i gleba i będzie o 100% lepiej do tego jakieś fajne kultowe akcenty i będzie petarda, może faktycznie zostaw w 1.1 look na dobrej glebie i kole porządnie zrobionego jest na prawdę mało, a 1.1 w 01 look na glebie itc. jest już trochę. Jednym słowem do roboty. pozdrawiam. przy okazji zapraszam na inne trabantowe forum poświęcone trabantom na glebie germanstyle.pl
Dziś autko zaprowadziłem do mechanika żeby doprowadzić silnik do stanu jaki będzie mnie zadowalał czyli w skrócie zrobić wszystko co nadaje sie do zrobienia.Za kilka dni będę wiedział co wszystko jest do zrobienia.
A co do konwersji na 601 to póki co plany daleko przyszłościowe.Póki co zostaje tak jak fabryka wypuściła na ulicę
A co do konwersji na 601 to póki co plany daleko przyszłościowe.Póki co zostaje tak jak fabryka wypuściła na ulicę
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 2012-06-07, 07:48
- Lokalizacja: Jaworzno
Trochę się zakurzyło w temacie a to dlatego że Trabi śmigał bez zarzutu.Niestety do czasu gdy wyrwało się mocowanie tylnego wahacza:( w związku z tym że autem nie dało się jeździć zabrałem się za zapowiadany remont.
W trakcie eksploatacji zauważyłem że do auta dostaje się woda ( co zapewne wielu z Was to przerabiało ).Po wyjęciu środka robiłem test wody i wiem że do wymiany są wszystkie uszczelki.
Po wyjęciu dywanów dopiero było widać w jakim stopniu dostawała się woda.
Półka pod deską spleśniała,a z filcowych wygłuszeń woda leciała ciurkiem.
Niestety po rozebraniu auta okazało się że Trabi nie jest w najlepszej kondycji.Poprzedni właściciel skrzętnie zamaskował bolączki tego auta.Gdzie niegdzie dziury zaklejone żywicą i zamalowane czarną konserwacją żeby nic nie było widać.W innym miejscu na dziurę była przynitowana blacha.Generalnie fuszerka i żenada.
Poniżej wrzucam trochę fotek z rozbiórki.
Do blacharza auto trafia dopiero w kwietniu więc jeszcze trochę czasu do rozebrania reszty mam.
PYTANIA:
Czy na czas wymiany progów trzeba wstawiać jakieś tymczasowe wzmocnienia?
Czy można kupić gdzieś reperaturki dolnej części drzwi?
Czy można jakoś wzmocnić mocowania zawieszenia?
W trakcie eksploatacji zauważyłem że do auta dostaje się woda ( co zapewne wielu z Was to przerabiało ).Po wyjęciu środka robiłem test wody i wiem że do wymiany są wszystkie uszczelki.
Po wyjęciu dywanów dopiero było widać w jakim stopniu dostawała się woda.
Półka pod deską spleśniała,a z filcowych wygłuszeń woda leciała ciurkiem.
Niestety po rozebraniu auta okazało się że Trabi nie jest w najlepszej kondycji.Poprzedni właściciel skrzętnie zamaskował bolączki tego auta.Gdzie niegdzie dziury zaklejone żywicą i zamalowane czarną konserwacją żeby nic nie było widać.W innym miejscu na dziurę była przynitowana blacha.Generalnie fuszerka i żenada.
Poniżej wrzucam trochę fotek z rozbiórki.
Do blacharza auto trafia dopiero w kwietniu więc jeszcze trochę czasu do rozebrania reszty mam.
PYTANIA:
Czy na czas wymiany progów trzeba wstawiać jakieś tymczasowe wzmocnienia?
Czy można kupić gdzieś reperaturki dolnej części drzwi?
Czy można jakoś wzmocnić mocowania zawieszenia?