Trabant 1.1 1991

Moderator: Mod Team

Awatar użytkownika
br143
Posty: 95
Rejestracja: 2013-08-14, 22:42
Lokalizacja: Dzierżoniów

Trabant 1.1 1991

Post autor: br143 »

Witam ponownie ;)

Nazywam się Adam i wczoraj stałem się (mam nadzieję) szczęśliwym posiadaczem swojego pierwszego prywatnego samochodu osobowego, którym jest Trabant 1.1 z 1991 :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Auto chyba jedno z ostatnich wyprodukowanych, chwilowo jeszcze na tabliach poprzedniego właściciela, ale już niedługo przerejestrowuję. Przebieg 93000 wygląda na oryginalny. Blacharsko - rewelacja, aż trudno uwierzyć, że ten samochód ma 22 lata. Mechanika trochę gorzej, ale w tym tygodniu stawiam go na warsztat. Do zrobienia - hamulce komplet (może bębny z tyłu się uratują), uszczelnienie silnika, wymiana pasków i któregoś huczącego łożyska (prawdopodobnie alternator), oraz mocno skorodowanych sanek silnika.

Jeszcze pytanie do Was - co to jest i do czego służy urządzenie ze zdjęcia poniżej? Mam coś takiego na desce rozdzielczej :D

Obrazek

Więcej fotek z remontu i nie tylko już wkrótce :D
Ostatnio zmieniony 2013-08-19, 23:12 przez br143, łącznie zmieniany 1 raz.
Trabant 1.1 limousine 1991
Awatar użytkownika
Dobrzyn
Posty: 425
Rejestracja: 2011-03-01, 16:20
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Dobrzyn »

Prezentuje się ładnie, ale skoro sanki są mocno skorodowane, to zainteresuj się stanem podłogi, jaskółki i koryt progowych. W wielu Trabantach pod warstwami gazet, żywic i innych wynalazków pociągniętych z zewnątrz bitexem, czai się zło i zniszczenie. Zresztą na zdjęciach widać purchle nad tablicą rejestracyjną. Nie chciałbym Cię straszyć, ale polówki były robione z wyjątkowo dziadowskiej blachy niestety...
Urządzenie to ekonomizer, montowany w 601-kach. W polówce widzę go pierwszy raz. Swoją drogą ciekawe jak jest wyskalowany.
Trabant 6o1.3 Staś Skończony!
Romet 1oo Henio oczekuje remontu
WFM M06 oczekuje remontu
CARTOON TRABANT KLUB POLSKA
Awatar użytkownika
br143
Posty: 95
Rejestracja: 2013-08-14, 22:42
Lokalizacja: Dzierżoniów

Post autor: br143 »

To mam dwa ekonomizery w takim razie (nie wiem po co) - drugi wygląda tak:

Obrazek

Który lepszy? Bo ja obserwowałem podczas jazdy wskazania tego powyżej.
Dobrzyn pisze:Prezentuje się ładnie, ale skoro sanki są mocno skorodowane, to zainteresuj się stanem podłogi, jaskółki i koryt progowych. W wielu Trabantach pod warstwami gazet, żywic i innych wynalazków pociągniętych z zewnątrz bitexem, czai się zło i zniszczenie. Zresztą na zdjęciach widać purchle nad tablicą rejestracyjną. Nie chciałbym Cię straszyć, ale polówki były robione z wyjątkowo dziadowskiej blachy niestety...
Podłoga jest zakonserwowana dość dobrze (podobno było to robione co dwa lata). Auto było garażowane i podobno nie widziało zimy. We wnętrzu pod dywanikami wszędzie oryginalny lakier.

Auto chcę pozostawić w oryginale, a mała rdza po 22 latach - chyba rzecz normalna. I tak w przyszłym roku chcę mu odświeżyć lakier. Podejrzewam, że poprzedni (pierwszy zresztą) właściciel jak robił antykorozję to o sankach i innych elementach zawieszenia zapomniał ;-) Stąd drążki kierownicze i pewnie wahacze też będą do wymiany. Bo chyba regenerować ich nie można, prawda?
Trabant 1.1 limousine 1991
Awatar użytkownika
Dobrzyn
Posty: 425
Rejestracja: 2011-03-01, 16:20
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Dobrzyn »

Przednie czy tylne wahacze? Przednie można i są firmy które to robią. Koszt ~100 za sztukę. Ew można rzeźbić z wahaczami od Polo II - są podobne, ale nie identyczne. Gdzie jest podpięty ten ekonomizer od 601? Masz pod maską turbinkę na wężyku doprowadzającym paliwo do gaźnika? A może jeden to ekonomizer, drugi obrotomierz?
Trabant 6o1.3 Staś Skończony!
Romet 1oo Henio oczekuje remontu
WFM M06 oczekuje remontu
CARTOON TRABANT KLUB POLSKA
Awatar użytkownika
br143
Posty: 95
Rejestracja: 2013-08-14, 22:42
Lokalizacja: Dzierżoniów

Post autor: br143 »

Byłem dzisiaj w warsztacie. Okazało się, że naprawa mechaniczna być może nie pochłonie aż tyle $$$ ile się bałem. Sanki silnika mogą zostać, wahacze też jednak chyba się uratują. Do regulacji napewno silnik, do wymiany świece, paski, pompa wody, łożysko alternatora lub cały alternator (zależy co taniej :D) oraz przekładnia kierownicza, która mimo stosunkowo niewielkiego przebiegu ma spory luz i tłucze.

Jutro wjeżdzam na podnośnik i zobaczymy jak z hamulcami i łożyskami kół.
Dobrzyn pisze:Gdzie jest podpięty ten ekonomizer od 601? Masz pod maską turbinkę na wężyku doprowadzającym paliwo do gaźnika? A może jeden to ekonomizer, drugi obrotomierz?
No właśnie nie wiem, ale nie zachowuje się jak obrotomierz. Jak drugi ekonomizer też nie :D Jeśli się okaże, że to nic ważnego zamienię go na zegar ;)

PS: Zatankowałem go dzisiaj pod korek i spalanie wyszło mi 5,7l / 100km. (16,65l za 291 km). W to wchodzi dwa razy stanie w mega korkach po 15 minut oraz 10 km po mieście. To dużo czy mało jak na taki samochód?
Trabant 1.1 limousine 1991
Awatar użytkownika
Dobrzyn
Posty: 425
Rejestracja: 2011-03-01, 16:20
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Dobrzyn »

Przekładnię można regenerować. Na nową nie licz. Łożysko na 100% będzie tańsze niż alternator
Trabant 6o1.3 Staś Skończony!
Romet 1oo Henio oczekuje remontu
WFM M06 oczekuje remontu
CARTOON TRABANT KLUB POLSKA
Awatar użytkownika
br143
Posty: 95
Rejestracja: 2013-08-14, 22:42
Lokalizacja: Dzierżoniów

Post autor: br143 »

Nową przekładnię podobno można sprowadzić z Niemiec ;-) Ale nieważne - stara jutro idzie do regeneracji.

Z nowości z dzisiaj - po ostatnim tankowaniu pod korek w aucie zaczęło okropnie śmierdzieć paliwem. W końcu udało mi się zlokalizować skąd. Mianowicie między wlewem paliwa a zbiornikiem był gumowy przewód, któremu zupełnie przypadkiem udało się sparcieć przez te 22 lata i przy tankowaniu pod korek paliwo lało się wprost na wyściółkę bagażnika. Na szczęście naprawa kosztowała (nowy przewód, dedykowany do paliwa) 9zł i 15 minut roboty. Niestety wykładziny bagażnika są chyba do wyrzucenia, bo śmierdzą paliwem niemiłosiernie.
Trabant 1.1 limousine 1991
Awatar użytkownika
Dobrzyn
Posty: 425
Rejestracja: 2011-03-01, 16:20
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Dobrzyn »

Regenerowana przekładnia na trabantwelt kosztuje 119 ojro, ja swoją regenerowałem za 150zł bez udziału własnego. Więc chyba nie opłaca się słać do Reichu ;)
Polecam zainwestować kolejne 5zł i wyczyścić to na myjni samoobsługowej przy pomocy Karchera. Nie ma prawa nie puścić, to nie ropa ;)
Trabant 6o1.3 Staś Skończony!
Romet 1oo Henio oczekuje remontu
WFM M06 oczekuje remontu
CARTOON TRABANT KLUB POLSKA
Awatar użytkownika
br143
Posty: 95
Rejestracja: 2013-08-14, 22:42
Lokalizacja: Dzierżoniów

Post autor: br143 »

I kolejna niespodzianka - chciałem wymienić klosze przednich kierunkowskazów na nowe, a tu się okazuje, że oryginalne są zamocowane na jakiś bardzo nietypowych śrubach, których normalnym śrubokrętem się nie ruszy... :D

Za to w poniedziałek auto w końcu wjeżdża na dłużej do warsztatu celem uszczelnienia i wyregulowania silnika, wymiany kompletnego rozrządu (poprzednio robiono to 9 lat temu, więc chyba najwyższa pora), oraz (z małym opóźnieniem) regeneracji przekładni kierowniczej.
Trabant 1.1 limousine 1991
Awatar użytkownika
Kosiek
Posty: 173
Rejestracja: 2011-05-05, 20:37
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kosiek »

Klosze powinno dać się odkręcić zwykłym płaskim śrubokrętem. Tylko lepiej takim do prac elektrycznych tj. nie za szerokim bo pokiereszujesz plastik.
br143 pisze: wymiany kompletnego rozrządu (poprzednio robiono to 9 lat temu, więc chyba najwyższa pora).
To i tak dość duża niespodzianka, że ktokolwiek wcześniej to zrobił ;)
mariusz 1970
Posty: 207
Rejestracja: 2012-01-17, 09:42
Lokalizacja: TARNOBRZEG

Post autor: mariusz 1970 »

przednie kierunki mają nakrętki dziwne,bo to są takie nagwintowane blaszki prostokątne a odkręcaj to w sposób taki: stojąc przodem do auta całkowicie wykręć lewą nakrętkę a prawą poluzuj,gdyż z prawej jest wycięcie do wysunięcia całego kierunku. Nie wiem czy jasno napisałem. Odkręcaliśmy tak u KRZYCHULCA bo też jedna śruba miała opór :(
MAŁY
Awatar użytkownika
br143
Posty: 95
Rejestracja: 2013-08-14, 22:42
Lokalizacja: Dzierżoniów

Post autor: br143 »

Kosiek pisze:Klosze powinno dać się odkręcić zwykłym płaskim śrubokrętem. Tylko lepiej takim do prac elektrycznych tj. nie za szerokim bo pokiereszujesz plastik.
Wrzucę zdjęcia jak je wykręce dlaczego nie dało się normalnym śrubokrętem :D
Kosiek pisze:To i tak dość duża niespodzianka, że ktokolwiek wcześniej to zrobił ;)
Ale o pompie wody już chyba zapomniał :D Hałasuje aż miło na wolnych obrotach ;)
mariusz 1970 pisze:przednie kierunki mają nakrętki dziwne,bo to są takie nagwintowane blaszki prostokątne a odkręcaj to w sposób taki: stojąc przodem do auta całkowicie wykręć lewą nakrętkę a prawą poluzuj,gdyż z prawej jest wycięcie do wysunięcia całego kierunku. Nie wiem czy jasno napisałem. Odkręcaliśmy tak u KRZYCHULCA bo też jedna śruba miała opór :(
Kiedyś pamiętam widziałem specjalny śrubokręt specjalnie do takich śrub, popatrzę jutro w budowlanym czy nie mają ;) Ale nowe śruby dam raczej zwykłe.
Trabant 1.1 limousine 1991
Awatar użytkownika
Dobrzyn
Posty: 425
Rejestracja: 2011-03-01, 16:20
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Dobrzyn »

br143 pisze: Ale o pompie wody już chyba zapomniał :D Hałasuje aż miło na wolnych obrotach ;)
To akurat normalne. Te pompy hałasują fabrycznie. W 1.1 wymieniłem na Hertza i hałasowała, teraz w 1.3 mam DOTZa i też hałasuje. Nie ma stresu.
Przekładnie lecą od sparciałej gumy osłaniającej. Jeśli jej nie ma, albo jest pęknięta, to przekładania potrafi się wytłuc w jeden sezon
Trabant 6o1.3 Staś Skończony!
Romet 1oo Henio oczekuje remontu
WFM M06 oczekuje remontu
CARTOON TRABANT KLUB POLSKA
Awatar użytkownika
br143
Posty: 95
Rejestracja: 2013-08-14, 22:42
Lokalizacja: Dzierżoniów

Post autor: br143 »

Dobrzyn pisze:To akurat normalne. Te pompy hałasują fabrycznie. W 1.1 wymieniłem na Hertza i hałasowała, teraz w 1.3 mam DOTZa i też hałasuje. Nie ma stresu.
Moja tak jakby skrobała, jakby się zacierała, więc mimo wszystko trochę się denerwuję. Zobaczymy jak będzie z nową.
Dobrzyn pisze:Przekładnie lecą od sparciałej gumy osłaniającej. Jeśli jej nie ma, albo jest pęknięta, to przekładania potrafi się wytłuc w jeden sezon
No właśnie u mnie to się stało. Da radę tą osłonę nieco trwalszą zrobić przy regeneracji?
Trabant 1.1 limousine 1991
Awatar użytkownika
Dobrzyn
Posty: 425
Rejestracja: 2011-03-01, 16:20
Lokalizacja: Zduńska Wola

Post autor: Dobrzyn »

Moja pompa jest DOLZa nie DOTZa ;)
Jeśli pompa jest nowa, a świszcze i wydaje odgłosy a'la świerszcz - to olej zagadnienie.
Nowa guma powinna wytrzymać parę sezonów
Trabant 6o1.3 Staś Skończony!
Romet 1oo Henio oczekuje remontu
WFM M06 oczekuje remontu
CARTOON TRABANT KLUB POLSKA
Odpowiedz