Cartoon Trabant

Ponieważ nie znalazłem na forum jednoznacznych odpowiedzi chciałbym zebrać w tym poście odpowiedzi na temat przebiegów na jakie zrobiliście na regenerowanych wałach.
Fajnie było by aby zebrać informacje w postaci np.:
1. Regeneracja/wał nowy, regenerowany w ...... - przebieg,cena, nick z forum.

Pozwoli to zebrać opinię o jakości i adresach fachowców, wykonujących najlepsze usługi.

1. Regenerowany Motirex.pl,przejechałem już ok 6tys km,szumi od początku ale jeździ

Szumi bo pewnie poskładany na dziadowych łożyskach typu NSK czy choooj wie co jeszcze. Gdyby to było ogarnięte na Kraśnikach, dokładnie wyważone, to na takim wale robisz 50tyś. A tak to wysra ci się po 20tyś, czego oczywiście nie życzę...

Warszawa, ul Krakowiaków: regenerowany, ok 50tys. obecna cena 400pln
Ale to chyba od składającego zalezy.

Składajacy od szkoły pracował w ASO trabant, teraz zostało mu ze 3 lata do emerytury:)

misha22,
Ale jeszcze pracuje i może zrobić regenerację? Wpisz namiary o ile możesz :-)

[ Dodano: 2016-02-14, 08:24 ]
Może jeszcze ktoś wyrazi opinię?

No i po 5000 km zatarło się łożysko korby.
Wał dostałem od właściela od którego kupiłem Trabana, regenerowany ale nie wiem gdzie. W każdym razie korbowody nie tulejowane.
Wczoraj założyłem motirexowy wał- szumi okrponie w porówaniu do poprzednika no i ma luzy jakich tamten nie miał proktycznie do końca.
Teraz mam pytanie -jaki stosunek oleju używacie do paliwa w regenerowanych wałach?
Pytam bo moje ponad 30 letnie doświadczenia w 2t w jednośladach nie skłaniały mnie do zwiększenia stosunku oleju w benzynie.
Natomiast kupując wał w motirexie podobno trzeba lać 1;30 ..... A taki założyłem.

mczmok pisze:No i po 5000 km zatarło się łożysko korby.
Wał dostałem od właściela od którego kupiłem Trabana, regenerowany ale nie wiem gdzie. W każdym razie korbowody nie tulejowane.
Wczoraj założyłem motirexowy wał- szumi okrponie w porówaniu do poprzednika no i ma luzy jakich tamten nie miał proktycznie do końca.
Teraz mam pytanie -jaki stosunek oleju używacie do paliwa w regenerowanych wałach?
Pytam bo moje ponad 30 letnie doświadczenia w 2t w jednośladach nie skłaniały mnie do zwiększenia stosunku oleju w benzynie.
Natomiast kupując wał w motirexie podobno trzeba lać 1;30 ..... A taki założyłem.

Witam w klubie, mnie dwukrotnie strzeliło łożysko korby, raz właśnie po 5000km, raz po 3500 od wymiany łożysk na wale(ale akurat korbowodow chyba miałem stare).

Mnie Pan który mi regenerował wał polecał lać na dotarcie 1:20-25 a później 1:30 ( http://www.jarmot.obraz.com.pl ), tłumacząc że PB95 spala się w wyższej temperaturze niż benzyna ołowiowa przez co smarowanie jest gorsze. Można by się bawić w dodatek potasowy który poleca mi. mar-gut, chociaż w internecie jest wiele opinii że w 2T potrafi zaklejać pierścienie. Osobiście leję minimum 1:30 i zawsze na oko kapnę jeszcze trochę więc wychodzi koło 1:25.

@edit
No i jeszcze zanim wejdzie tu Łukasz vel Spejson warto napisać że wszystko też zależy od oleju jaki lejesz, pewnie Łukasz lepiej Ci doradzi co lać, ja leje mixol bo a) jest łatwo dostępny a trabanta używam jako dailycar b) jest tani . Pan od wałów zdecydowanie odradzał mi lanie popularnej malinki czy innych dedykowanych do nowych konstrukcji typu kosiarki/skutery(jeden pies). Pewnie przy olejach za +50zł/litr zrobi to różnicę.

A czemu odradzał malinkę?

Nie wiem, dla mnie to ta sama klasa co Mixol, trafia do mnie jedynie to że malina robiona jest raczej z myślą o skuterach/kosiarkach, generalnie konstrukcjach nowych które jednak nieco różnią się od 2T z lat 60.

Wojciech pisze:Nie wiem, dla mnie to ta sama klasa co Mixol, trafia do mnie jedynie to że malina robiona jest raczej z myślą o skuterach/kosiarkach, generalnie konstrukcjach nowych które jednak nieco różnią się od 2T z lat 60.

Ogólnie jeździłem na malince z Orlena plus 30% miksola. Jeden korowód dobrze smarowany, w skrzyni korbowej był olej, łożysko korbowodu mokre. Czyli problem nie był w oleju. Jeździlem na mieszance 1:50.
Moim zdaniem albo źle wycentrowany wał, albo wada fabryczna, albo źle zrobiony szlif korbowodu lub czopu.
Myślę tak, a zajmuję się silnikami 2T od 30 lat, że to błąd w sztuce regeneracji wału, bo drugie łożysko korby miało zero zużycia.
Obecnie po awarii dodaje ok 1 litra oleju napędowego na bak, poprawia smarowanie oraz obniża temperaturę spalania, co przy obecnych "suchych" paliwach jest jak najbardziej wskazane.
Malina z Orlenu jest klasy TC i przeznaczona do silników 500 cm na gar pojemności. Kiedyś miksol był klasy tc...
To że nie wina oleju w awarii wału świadczy fakt zerowego zużycia pierścieni nawet w cylindrze który był oblepiony aluminium z rozpadnietego kosza igiełki.

Pan który mi składał slinik robił to u siebie w domu, teraz tego nie praktykuje. Tłumaczy sie brakiem częsci. Ale nadal pracuje w Stacja Modlińska. Moze zrobia jak towary sobie załatwisz.
Po jego remoncie /10lat temu/ zdazyłem zapomnieć przy jakim przebiegu to było... ale 50kkm już jest i trochę zaczyna szumieć.
Pozostałe remonty na odwal się starczyły odpowiednio na 15kkm i 25..

Czekam aż ktoś zgłebi te niemieckie źródło i chciałbym zebym to nie był ja-)

misha22 pisze:Czekam aż ktoś zgłebi te niemieckie źródło i chciałbym zebym to nie był ja-)

Też się dołączę :-)

Wał z Motirexu wytrzymał 4000 km
wczoraj padł
Po porostu porażka...
Dzisiaj założę silnik z regenerowanym przez znaną na forum od lat firmę z W-wy .
Zobaczymy - a że jeżdżę dużo powinno to się stać niedługo jak napiszę o wrażeniach.

Na temat wałów z Warszawy słyszałem same dobre opinie:)

Zrobiłem ok 10 silników na wałach z Warszawy, nikt z reklamacją nie wracał , nawet nie wiem jakie przebiegi porobiły