Trabant 601s de luxe 1988r
Moderator: Mod Team
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
To są kontrolki z DDR'u na 100%, Mam taką niebieską (od świateł drogowych) w Simsonie Schwalbe. DUO 4/1 też taką na pulpicie miało i prawdopodobnie IFA L-60 miała ich na desce rozdz. pełno.
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Ja mam szczęście do sprzętów rolniczych, w sklepie z częściami do marki Fortschritt takie znalazłem
Spotkaliście się może z ozdobnymi paskami na karoserii Traba? Wzdłuż karoserii, za dzieciaka pamiętam dwa takie w okolicy, kość słoniowa z potrójnym bodajże błękitnym paskiem zawijającym w litere S chyba gdzieś w okolicach drzwi oraz z piaskowym Trabim który miał taki jakby przerywany pas po całej długości boku
Spotkaliście się może z ozdobnymi paskami na karoserii Traba? Wzdłuż karoserii, za dzieciaka pamiętam dwa takie w okolicy, kość słoniowa z potrójnym bodajże błękitnym paskiem zawijającym w litere S chyba gdzieś w okolicach drzwi oraz z piaskowym Trabim który miał taki jakby przerywany pas po całej długości boku
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Coś się dzieje, zadymiamy okolicę
https://youtu.be/cFQbAbOp-Zk
https://youtu.be/cFQbAbOp-Zk
- kamil.koza88
- Posty: 155
- Rejestracja: 2016-01-09, 23:13
- Lokalizacja: Toruń
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Ładnie Panie.
BTW, co to za przyczłapnik z wężykiem na prawym nadkolu?
BTW, co to za przyczłapnik z wężykiem na prawym nadkolu?
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Chyba masz na myśli turbinkę ekonomizera. Ku mojemu zaskoczeniu chodzi całkiem ładnie, ja jedynie zregenerowałem gaźnik, zmieniłem kable i świece
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Widać światełko w tunelu, niestety gość miał w sklepie stary wzornik i materiały przyszły nie w takim kolorze jak powinny. Tak czy siak lepsze to od poszyć zjedzonych przez myszy
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Wpadł mi w ręce taki oto wskaźnik poziomu paliwa oraz stanu akumulatora. Jak myślicie,przypasi do Traba? :>
- kamil.koza88
- Posty: 155
- Rejestracja: 2016-01-09, 23:13
- Lokalizacja: Toruń
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Gratuluję pokrowców, ja na swoje cały czas czekam od jesieni, zaprzyjaźniona krawcowa ma za dużo roboty, a ze względu na to, że trab rozebrany to nie zależy mi na czasie.
Odnośnie wskaźnika, to sam się czaiłem na niego, z tego co kojarzę to wisiał na OLX'ie. Chciałem go wykorzystać jako wskaźnik paliwa, ale mam 6V instalacje i trochę kupa by z tym była. Chciałem wykorzystać jakiś pływak od skutera albo ciągnika (nie zdążyłem zmierzyć głębokości zbiornika). Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł, żeby wrzucić po prostu przetwornice step-up i by śmigało. Ale wpadłem na jeszcze bardziej klimatyczny bajer, mianowicie chciałem wykorzystać efekt naczyń połączonych tak jak miało to miejsce w starych autach z lat 20-30' , o takich:
Odnośnie wskaźnika, to sam się czaiłem na niego, z tego co kojarzę to wisiał na OLX'ie. Chciałem go wykorzystać jako wskaźnik paliwa, ale mam 6V instalacje i trochę kupa by z tym była. Chciałem wykorzystać jakiś pływak od skutera albo ciągnika (nie zdążyłem zmierzyć głębokości zbiornika). Ostatnio wpadł mi do głowy pomysł, żeby wrzucić po prostu przetwornice step-up i by śmigało. Ale wpadłem na jeszcze bardziej klimatyczny bajer, mianowicie chciałem wykorzystać efekt naczyń połączonych tak jak miało to miejsce w starych autach z lat 20-30' , o takich:
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Aż tak wam przeszkadza brak wskaźnika? Jak dla mnie ten oryginalny, bazujący jeszcze na technologii Forda T, jest zupełnie wystarczający.
Poszukuję kontaktu z panem inż. Stefanem Smoliczem lub książki "Moje Trabanty 1963-2000" jego autorstwa. Osoby mogące mi pomóc proszone są o kontakt przez PW lub gdziekolwiek na forum.
- kamil.koza88
- Posty: 155
- Rejestracja: 2016-01-09, 23:13
- Lokalizacja: Toruń
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Nie tyle przeszkadza, co lenistwo bierze górę
Z drugiej strony dobrze wiedzieć ile ma się zupy w trakcie dłuższego wypadu żeby nie dymać z kanistrem kilka kilosów (tak wiem, zawsze można wrzucić zapasową bańkę do bagażnika, ale nie o to chodzi).
Z drugiej strony dobrze wiedzieć ile ma się zupy w trakcie dłuższego wypadu żeby nie dymać z kanistrem kilka kilosów (tak wiem, zawsze można wrzucić zapasową bańkę do bagażnika, ale nie o to chodzi).
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Ależ do Trabanta w fabryce dodawano wskaźnik patykowy!Mnie takie proste rozwiązanie wystarczy
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Mam dwa zbiorniki z pływakami, więc i oryginalnie musiały być montowane. Podejrzewam że w starszych wersjach zamiast ekonomizera
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
Z moich informacji wynika, że oryginalnie były montowane tylko kontrolki rezerwy jako dodatkowa czerwona dioda w ekonomizerze (na dole, tuż obok białej, która odpowiada za ściemnienie diod ekonomizera), a te wykorzystywały pływak jedynie ze stykiem wł./wył., przy czym mówimy o wersjach specjalnych. Ale w niemczech dostępne były zestawy do przeróbki zbiorników na wersję z pływakiem oraz wskaźnikiem ilości paliwa w zbiorniku (wtedy pływak posiadał ścieżkę oporową a wewnątrz pojazdy montowany był wskaźnik).
A jeśli chcecie znać moje zdanie, to o ile ta pierwsza wersja, nawet bez specjalnego ekonomizera, jest sensowna, bo pozwala uniknąć szarpania wywołanego chwilowym brakiem paliwa w gaźniku podczas przekręcania kranika na rezerwę, to ta druga to tylko zbędny bajer. Taki wskaźnik nie jest precyzyjny, pozwala jedynie określić ile, mniej więcej, jest paliwa w baku. Nie wiem, ile może dać informacja, że nie mam 3/4 zbiornika a 1/2, bo w przypadku Trabanta różnica nie jest wielka. Przed dłuższym wyjazdem można użyć standardowej "linijki" dającej dość precyzyjny wynik, a rezerwa załączana kranikiem (u mnie 8 litrów) pozwala przejechać jeszcze przynajmniej 100 km (w warunkach zimowych przy jeździe mieszanej) co dziś pozwoli minąć nie jeden CPN. Dodatkowo jest jeszcze wskaźnik dziennego przebiegu i to bardziej nad montażem licznika z nim (jeżeli takowego nie posiadacie), a nie wskaźnika poziomu paliwa, zastanowiłbym się na waszym miejscu.
A jeśli chcecie znać moje zdanie, to o ile ta pierwsza wersja, nawet bez specjalnego ekonomizera, jest sensowna, bo pozwala uniknąć szarpania wywołanego chwilowym brakiem paliwa w gaźniku podczas przekręcania kranika na rezerwę, to ta druga to tylko zbędny bajer. Taki wskaźnik nie jest precyzyjny, pozwala jedynie określić ile, mniej więcej, jest paliwa w baku. Nie wiem, ile może dać informacja, że nie mam 3/4 zbiornika a 1/2, bo w przypadku Trabanta różnica nie jest wielka. Przed dłuższym wyjazdem można użyć standardowej "linijki" dającej dość precyzyjny wynik, a rezerwa załączana kranikiem (u mnie 8 litrów) pozwala przejechać jeszcze przynajmniej 100 km (w warunkach zimowych przy jeździe mieszanej) co dziś pozwoli minąć nie jeden CPN. Dodatkowo jest jeszcze wskaźnik dziennego przebiegu i to bardziej nad montażem licznika z nim (jeżeli takowego nie posiadacie), a nie wskaźnika poziomu paliwa, zastanowiłbym się na waszym miejscu.
Poszukuję kontaktu z panem inż. Stefanem Smoliczem lub książki "Moje Trabanty 1963-2000" jego autorstwa. Osoby mogące mi pomóc proszone są o kontakt przez PW lub gdziekolwiek na forum.
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
U mnie występuje pierwsza wersja - fabrycznie zamontowany pływak i dodatkowa diodka w ekonomizerze. Może po to by inwalida miał deko wygodniej i nie musiał ciągle zerkać do zbiornika.
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
- kamil.koza88
- Posty: 155
- Rejestracja: 2016-01-09, 23:13
- Lokalizacja: Toruń
Re: Trabant 601s de luxe 1988r
A można prosić jakąś fotkę jak to jest zrobione? Tak z czystej ciekawości