Mój 601 Hyco

Moderator: Mod Team

Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: RemkoK »

mczmok pisze: 2020-11-12, 23:12 To miałem na myśli, po nastawach książkowych mój trabant odpali za pierwszym razem , trzymając wolne obroty od razu.
Jak pisałem, brak wolnych obrotów, czy polepszenie pracy na ssaniu to konsekwencje złej pracy gaznika lub układu zasilania paliwem.
Włączając ssanie kompensujesz skład mieszanki, stąd lepszą praca.
Coś robisz źle ustawiając gaźnik , lub weryfikujac jego stan techniczny.
Z czego masz uszczelkę pod pokrywą komory plywakowej?
Tylko mata MBR 1mm, docieta na wzór oryginału bo nie ma żadnej alternatywy.
Mała nieszczelność w tym miejscu powoduje złą pracę całego gaźnika, ponieważ nie zgadza się ciśnienie komora plywakowa-gardziel. Gaznik wariuje wtedy.
Jeszcze jedno , raz założone uszczelnienia bardzo szybko się starzeją, wystarczy dłuższy okres i proces planowego postarzania i wszystkie gumy przy okazji rozbiórki trzeba zweryfikować , najlepiej wymienić jeżeli są dłużej niż kilka miesięcy.
Stara zasada, zmieniaj gumę przed każdym zużyciem 😉
Faktycznie coś dzieje się z gaźnikiem, w tym który regenerowałem wszystko było robione starannie, a uszczelnienia te co były do wymiany zmieniłem na nowe (oringi). Uszczelka pod pokrywę pływaka i króciec ssący z mbr'u sęk w tym że chyba zastosowałem grubszy (chyba 2mm). Stary gazior był tylko kręcony celem regulacji, jednak na tym gaźniku gdy silnik dobrze ciepły ma bardzo niskie wolne obroty. Może diaboł tkwi jeszcze w uszczelnieniu samego rozpylacza? Gdyby mieć stary typ gaźnika na próbę, on jest prostszy w budowie.
Ale ktoś, kiedyś pisał, że stary nie podejdzie do nowszego silnika.
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Awatar użytkownika
Dawdzio
Posty: 202
Rejestracja: 2014-11-24, 01:47
Lokalizacja: DLE

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: Dawdzio »

Dlaczego nie podejdzie?
Poszukuję kontaktu z panem inż. Stefanem Smoliczem lub książki "Moje Trabanty 1963-2000" jego autorstwa. Osoby mogące mi pomóc proszone są o kontakt przez PW lub gdziekolwiek na forum.
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: mczmok »

Oryginalna uszczelka pokrywy komory była 1mm. Jak dasz 2mm zmieniasz znacznie poziom paliwa.
Druga kwestia do sprawdzenia, to zużycie korpusu na osi przspustnicy , niestety ja tak miałem. Lewe powietrze i gaznika nie da się wyregulowac. Zregenerowalem na tuleje mosiężna u speca od gaźnikow.
Całe życie z 2 T
Awatar użytkownika
Damian88
Posty: 206
Rejestracja: 2016-11-16, 19:12
Lokalizacja: PGN

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: Damian88 »

Gdyby mieć stary typ gaźnika na próbę, on jest prostszy w budowie.
Ale ktoś, kiedyś pisał, że stary nie podejdzie do nowszego silnika.

Jaki typ gaźnika Cie interesuje?
Awatar użytkownika
dambra
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 252
Rejestracja: 2017-04-15, 06:53
Lokalizacja: Sulechów

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: dambra »

Wszystkie gaźniki od 601 są zamienne do silników 601.
Trabant 601S, 1988 rok
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: RemkoK »

Damian88 pisze: 2020-11-15, 17:09 Jaki typ gaźnika Cie interesuje?
Typu nie pamiętam, kojarzę tylko że ssanie miał u góry i śrubę od wolnych też u góry.
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: RemkoK »

mczmok pisze: 2020-11-14, 22:21 Oryginalna uszczelka pokrywy komory była 1mm. Jak dasz 2mm zmieniasz znacznie poziom paliwa.
Druga kwestia do sprawdzenia, to zużycie korpusu na osi przspustnicy , niestety ja tak miałem. Lewe powietrze i gaznika nie da się wyregulowac. Zregenerowalem na tuleje mosiężna u speca od gaźnikow.
Ten który regenerowałem miał oś przepustnicy nie wytłuczoną. Ale tak jak mówisz może paliwo i pływak źle ustawione
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: RemkoK »

Gdyby nie udało się naprawić gaźniki trabantowe, mam w swoich zbiorach gaźnik fos od CC700 , pojemność podobna i jeżeli by się zmieścił... Ciekawe. Chyba, że dorwę gdzieś 28HB 2 lub 4
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: mczmok »

Ten gaźnik nie podejdzie bo ma sterowanie podciśnienieniowe. Prędzej od MZ etz. W sieci są swapy z mikuni do trabanta. Ten sam gaźnik zastosowany może być w MZ, co świadczy o pewnej kompatybilności.jednak ustawienie gaźnika do charakterystyki danego silnika nie jest łatwe bez przyrządów.
Całe życie z 2 T
Awatar użytkownika
Damian88
Posty: 206
Rejestracja: 2016-11-16, 19:12
Lokalizacja: PGN

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: Damian88 »

Mówisz-masz 28hb4-1 i 28hb2-7
DSC_0166.JPG
DSC_0165.JPG
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: RemkoK »

Rozebrałem gaźnik co był regenerowany i jedynie można by się przyczepić do:
1. Śrubki składu mieszanki (stożek śrubki jest wyrobiony po środku)
2.Uszczelka pod pokrywą pływaka z MBR 0.5mm (oryginalnie była z podobnie cienkiego papieru)
3.Ustawienie pływaka- ustawiłem paliwo do rurki kontrolnej, a nie do suwmiarki
4. Zaworek iglicowy nie oryginalny, założyłem od simsona bo był podobny.
5. Do przeglądnięcia został mi tylko rozpylacz i dysza wolnych obr. Reszta dysz ok, kanały drożne, przepustnica bez luzów.
Załączniki
Śrubka reg. skł. miesz.
Śrubka reg. skł. miesz.
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: mczmok »

Tylko zakładać. Dobrze że poziom ustawiony na rurkę! Inaczej po prostu się nie da.
Całe życie z 2 T
Awatar użytkownika
RemkoK
Posty: 365
Rejestracja: 2017-10-26, 20:20
Lokalizacja: Jasło

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: RemkoK »

mczmok pisze: 2020-11-30, 19:54 Tylko zakładać. Dobrze że poziom ustawiony na rurkę! Inaczej po prostu się nie da.
Na rurkę był ustawiany, ale mam wrażenie że tego paliwa było za mało. Ustawiłem teraz pływak do suwmiarki na 17.6 zobaczymy co się wydarzy. Czekam teraz tylko na śrubkę od paliwa i będzie próba.
Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową łąką morza.
Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach...
mczmok
Posty: 148
Rejestracja: 2015-12-18, 19:02
Lokalizacja: Radzionków

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: mczmok »

Sprawdź sobie zaworek czy ma otwory jak w oryginale bo pomiędzy zaworkami są różnice jeżeli chodzi o dyszę tam zastosowaną - będziesz miał problem z osiągami. Nawet zaworek w Wartburu ma inną dyszę.
Całe życie z 2 T
Awatar użytkownika
Dawdzio
Posty: 202
Rejestracja: 2014-11-24, 01:47
Lokalizacja: DLE

Re: Mój 601 Hyco

Post autor: Dawdzio »

Zaworek pasuje, ale ma mniejszy przelot. Mogą pojawić się problemy z jego brakiem przy przyśpieszaniu.
Przy okazji odradzam te z allegro do Trabanta po ok. 25zł. Są zdecydowanie za długie, nie zamykają się (testowane na najnowszym typie gaźnika).
Poszukuję kontaktu z panem inż. Stefanem Smoliczem lub książki "Moje Trabanty 1963-2000" jego autorstwa. Osoby mogące mi pomóc proszone są o kontakt przez PW lub gdziekolwiek na forum.
Odpowiedz