Spalony Przekaźnik Trabant 1.1

[Fisiel]

Cześć, planuję zakup trabanta 1.1 polo od znajomej, problem w tym że 2 lata temu spalił się pod maską 1 z przekaźników (znajdujący się po prawej stronie od akumulatora) i Trabi nie chcę od tej pory odpalać. podłączyłem nowy akumulator i spróbowałem odpalić. Trabant Kręci więc nie jest to przekaźnik od rozrusznika ma dosyć duże napięcie więc obstawiam że jest od pompy paliwowej znalazłem nowy przekaźnik o tych samych wartościach tylko do końca nie wiem który kabel gdzie. I tu rodzi się pytanie/ prośba mógł by ktoś podesłać zdjęcie tego miejsca a najlepiej z naciskiem na ten przekaźnik (szary sześcian z "uchem " z dziurką na śrubkę )? Czy po prostu podłączać po kolei i sprawdzać ? Z góry dzięki za pomoc

[mlodyks18]

Kolego tam nie ma przekaźnika od pompy paliwowej ponieważ w polo 1.1 jest pompa mechaniczna i do rozrusznika też na pewno nie ma przekaźnika nie pamiętam do czego jest ten przekaźnik, Ale sprawdź najpierw czy masz w ogólę iskrę na świecy wywal stare paliwo jak tyle stał i zalej nowe, może brak oktanów hehe. Zrób fotkę tego przekaźnika to sprawdzę u siebie i ci opiszę piny. Pozdrawiam

[Fisiel]

Sprawa wygląda tak że ta osoba jechała sobie trabkiem i nagle zaczeło dymić z pod maski zatrzymałą się i pod maską topił się ten przekaźnik po tym trabek nie chciał już odpalić spalił się głównie na połączeniu z czerwonym kablem reszta nietknięta
http://images76.fotosik.pl/546/697b2719daccf980med.jpg
http://images76.fotosik.pl/546/da2f4cf24bc930afmed.jpg
http://images77.fotosik.pl/546/98e3fd4a7056c580med.jpg

[Dawid]

Spalił się przekaźnik zasilający podgrzewanie kolektora ssącego.
Jeśli Trabant nie odpala to prawdopodobnie jest Jakiś problem z gaźnikiem, chyba że nie odpala jak jest zimno (wtedy brak podgrzewania ma wpływ na odpalanie). Dawno nie zaglądałem do schematu elektrycznego 1.1

znalezione u nas na forum:
Przekaźnik ma obwody sterujący i prądowy. Prądowy wiadomo: dostaje stałego "+" na zacisk "30" z bezpiecznika nr 12 (25 Amper) spod kokpitu w okolicy zegarów. Z zacisku "87" wychodzi zasilanie biegnące do jeża i podgrzewania bimetalu w gaźniku.
Obwód sterowania dostaje "+" po stacyjce z bezpiecznika nr 7 na zacisk "86". Przekaźnik sterowany jest "-" z szeregowo wpiętym czujnikiem temperatury, wychodzącym z elektroniki ciśnienia oleju, która, z tego co pamiętam, znajduje się w puszcze wskaźników paliwa i temperatury. Czyli dobrze kombinujesz
Takie podłączenie obwodu grzania jeża i bimetalu zabezpiecza przed włączaniem grzałek gdy silnik nie pracuje lub jest w trakcie uruchamiania. Grzałki zaczynają grzać dopiero w momencie pojawienia się właściwego ciśnienia oleju w silniku i gdy temperatura silnika jest niska (czujnik temperatury ON).
Dodam jeszcze, że w przypadku eksploatacji na lpg, jeża zdecydowanie można odłączyć i pozostawić jedynie zasilanie grzałki bimetalu ssania.

[J.J.]

ja wypieprzyłem kiedyś grzanie jeża i nic się nie działo. działo się zanim odłączyłem bo często owy przewód się hmm podgrzewał dość mocno, że czuć było w powietrzu instalacje

jak pisali wcześniej, sprawdź czy jest iskra.

jak nie będzie iskry to zerknij czy z cewki wychodzi
bo jak z cewki idzie to patrz w kopułkę, palec, apartat.
jeśli z cewki nie wychodzi, to cewka, zasilanie od stacyjki, ceramiczny 'dynks' lub moduł, o przewodzie nie ma pewnie co myśleć


jak jest iskra
zdejmij czapę gaźnika, nalej tam świeżego paliwa i zakręć.
jeśli odpali to jesteśmy w domu i można dalej badać temat czyli pompa/filtr/przewody paliwowe

[Fisiel]

Super, dzięki takich porad potrzebowałem jak go już sprowadzę do siebie to zaczynam wszystko sprawdzać i otworze mu temacik w odpowiednim dziale. Dzięki za porady ale jak by ktoś miał jeszcze jakieś sugestie to czekam na posty

[ Dodano: 2016-05-12, 18:54 ]
Dobra Panowie Trabant odpalił dostał nowe świece przewód paliwowy i filtr lecz dalej proszę o zdjęcie ttego przekaźnika ponieważ ten opis dużo wyjaśnia ale u mnie wszystkie kable są razem i nie idzie dojść który gdzie wychodzi więc potrzebuję koolorów kabli do którego pina